sobota, 17 sierpnia 2013

Kotki koteczki... co za dupa. Niestety na okres nieokreślony jestem wyłączona z możliwości kontynuowania opowiadania, ponieważ moja NIEkochana matka zabrała mi internet a z telefonu cholernie źle się pisze, ale bez obaw. Mam notatnik i tam powstają kolejne rozdziały.
Do zobaczenia niebawem.
Kinga.

9 komentarzy:

  1. Jaka szkoda, myślę że niebawem będziesz miała neta i dodasz kolejny rozdział :) Będę czekać

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam niecierpliwie na kolejny rozdział;)
    twoje opowiadanie niesamowicie wciąga:)
    trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieje ze niedlugo odzyskasz Internet I bedziesz mogla dodac nowe rozdzialy. Czekam z niecirpliwoscia nn rozdzial.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda.. Ale mam nadzieję, że szybko będziesz miała neta i zaczniesz dodawać kolejne rozdziały ;) pozdro i trzymaj się ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda... ;C
    Od niedawna zaczęłam czytać te opowiadanie i szczerze mówiąc urzekło mnie.
    Cudowne rozdziały !
    Mam nadzieję, że niedługo odzyskasz neta ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No nic .... BĘDĘ CZEKAĆ Z NIECIERPLIWOŚCIĄ :-)

    Trzymaj się <3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!! :(

    OdpowiedzUsuń
  8. NOSZ KURDE NO! Twoja mama ma poczucie czasu- w takim momencie! Będę czekać choćby 100 lat ! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś nominowana: http://neverlletmego.blogspot.com/p/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń