Kotki koteczki... co za dupa. Niestety na okres nieokreślony jestem wyłączona z możliwości kontynuowania opowiadania, ponieważ moja NIEkochana matka zabrała mi internet a z telefonu cholernie źle się pisze, ale bez obaw. Mam notatnik i tam powstają kolejne rozdziały.
Do zobaczenia niebawem.
Kinga.
Jaka szkoda, myślę że niebawem będziesz miała neta i dodasz kolejny rozdział :) Będę czekać
OdpowiedzUsuńczekam niecierpliwie na kolejny rozdział;)
OdpowiedzUsuńtwoje opowiadanie niesamowicie wciąga:)
trzymaj się!
Mam nadzieje ze niedlugo odzyskasz Internet I bedziesz mogla dodac nowe rozdzialy. Czekam z niecirpliwoscia nn rozdzial.
OdpowiedzUsuńSzkoda.. Ale mam nadzieję, że szybko będziesz miała neta i zaczniesz dodawać kolejne rozdziały ;) pozdro i trzymaj się ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda... ;C
OdpowiedzUsuńOd niedawna zaczęłam czytać te opowiadanie i szczerze mówiąc urzekło mnie.
Cudowne rozdziały !
Mam nadzieję, że niedługo odzyskasz neta ;)
No nic .... BĘDĘ CZEKAĆ Z NIECIERPLIWOŚCIĄ :-)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się <3 ;)
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!! :(
OdpowiedzUsuńNOSZ KURDE NO! Twoja mama ma poczucie czasu- w takim momencie! Będę czekać choćby 100 lat ! <3
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana: http://neverlletmego.blogspot.com/p/liebster-award.html
OdpowiedzUsuń